Cappuccino z mlekiem sojowym
Nastala moda na picie cappuccino z mlekiem sojowym. Albo moze inaczej: bary zaczely przystosowywac sie do zyczen klientow, ktorzy nie moga pic mleka krowiego lub po prostu sa weganami z wyboru.
Mysle, ze pierwszym barem, ktory juz od bardzo dawna (pewnie od samego poczatku istnienia, tj. jesli sie nie myle, od 8 lat) podawal cappuccino sojowe byl ten nalezacy do naszej rodaczki Edyty. Znajduje sie on na ulicy Madonny, naprzeciwko kosciola Madonny z ogromna kopula.
Od kilku tygodni cappuccino sojowe pojawilo sie niemalze we wszystkich barach.
Wszystko fajnie, kiedy podawane jest w tej samej cenie, co zwykle cappuccino. Niektore bary podwyzszaja cene o 0,10 euro. Prawdopodobnie dlatego, ze 1 litr mleka sojowego jest drozszy od 1 litra mleka krowiego. Mysle, ze roznica na 1 litrze moze byc rowna 0,40-0,50 euro (zalezy jakiej firmy mleko. bary uzywaja swiezego mleka krowiego, ktore jest o duzo drozsze od tego z dluga waznoscia. Natomiast biora mleko sojowe z dluga waznoscia, gdyz swieze nie istnieje. Tak wiec roznica w cenach powinna byc naprawde nie duza).
Wczoraj na Placu Carmine wypilam cappuccino sojowe za 1,50 euro. I uwazam, ze to chyba lekka przesada.
Jak widzicie na rachunku zwykle cappuccino kosztuje 1,20 euro (tez drozej,bo w innych barach w Pistoi 1,10 euro), natomiast pod haslem varie (rozne) pan wstukal cappuccino sojowe.
Nie chcialabym, zeby cappuccino weganskie bylo traktowane jako cos, na co nie wszyscy beda chcieli wydac pieniadze. Moim zdaniem powinno byc traktowane na rowni z tradycyjnym cappuccino 🙂 Rownosc dla wszystkich cappuccino!
O tak, popieram z całej mocy! A tak przy okazji – jak zamówić capuccino z mlekiem sojowym? Ja wciąż piję „normalne” mleko krowie, ale do moich przyszłych odwiedzin Italii to może się zmienić:-)
un cappuccino normale – to bedzie z mlekiem krowim
un cappuccino con latte di soia – z mlekiem sojowym 🙂
Dziekuje:-)))
🙂
Tfu – tfu na psa urok! Znow zapomnialam o braku polskich znakow! Wiec ponizej zamieszczam ponownie moj komentaz, tym razem bez naszych „krzaczkow”:
O tak, popieram z calej mocy! A tak przy okazji – jak zamowic capuccino z mlekiem sojowym? Ja wciaz pije „normalne” mleko krowie, ale do moich przyszlych odwiedzin Italii to moze sie zmienic:-)
mozesz pisac w komentarzam poslkie literki, tylko emaile przychodza do mnie z „krzaczkami” 🙂 wordpress jest w wersji polskiej i chyba dlatego odczytuje polszczyzne 🙂 pozdrawiam
W Polsce też w większości barów mozna zamówić kawe z melkiem sojowym i równiez niestety doliczona jest dodatkowa kwota. W Polsce mleko sjowe jest 2 x droższe nić krowie, jednak również uważam to juz za lekka przesadę, znając marże kawiarni. Na krowim mleku już i tak tyle kawiarnie zarabiają, że doliczanie sobie 1-2 zl do kawy z mlekiem sojowym jest trochę nie fajne… Ale kawiarnie nawet podkreslają: mamy kawę bezkofeinową i mleko sojowe!
🙂
Jak sie cos wprowadza nowego, to aby zachecic powinno byc taniej a nie drozej!
Ja preferuje czarna kawe, ale rozumiem pijacych na bialo 🙂
Pozdrawiam
🙂