A w Bazylice jest juz zlobek
„Na miescie” uslyszalam, jak dwie panie rozmawialy miedzy soba o tegorocznym zlobku w Bazylice. Wedlug jednej z pan calkowita nowoscia mialy byc domki wykonane z polenty – dania (znanego w Lombardii i rowniez w Toskanii) przygotowywanego z maki kukurydzianej.
– Ale jak sie trzymaja te domki – pytala pani pania.
– (Artysta) zrobil twarda polente – tlumaczyla wszechwiedzaca pani.
Zaciekawiona wydarzeniem pobieglam do Bazyliki.
Moim zdaniem wszechwiedzaca pani dodala troche od siebie opowiadajac o zlobku. Zaobserwowalam w nim rozspypana na calej powierzchni kukurydze i lezace gdzieniegdzie kolby kukurydzy. Jednak po domkach z polenty ani sladu.
Jedno nalezy przyznac: jak co roku zlobek zachwyca sceneria i ma cos w sobie magicznego. Plynace w tle koledy spiewane przez Bocellego, przyciemnianie sie swiatla i przechodzaca po niebie gwiazda betlejemska dodaja atmosfery. Buon Natale!!