Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on gru 7, 2017 in Moja Toskania, Moje spotkania | 1 comment

Prelekcja o tradycjach bożonarodzeniowych w Polsce

Prelekcja o tradycjach bożonarodzeniowych w Polsce

Wczoraj, tj. 6 grudnia, w Mikołajki, w samym centrum Florencji wygłosiłam prelekcję na temat tradycji bożonarodzeniowych w Polsce. Zaprosiła mnie prezes włosko polskiego stowarzyszenia w Toskanii, Maria Gratkowska Scarlini. Zaproszenie przyjęłam z wielką radością, gdyż była to wyjątkowa okazja opowiedzenia o nas, o Polakach.

Myślałam, że publiczność będzie tylko polska i włoska. Okazało się, że w mieście została zawiązana przyjaźć nie tylko pomiędzy tymi krajami, ale również i Węgrami oraz Czechami. Tak więc goście byli międzynarodowi.

Do Florencji pojechałam wcześniej, bo miałam ochotę przejść się po mieście. Słońce ogrzewało katedrę i wydawało się, że to nie zima a wiosna.

 

Na placu ustawiono choinkę i wykonywano przy niej ostatnie prace.

 

 

Gotowa była również konstrukcja, w której zostanie storzona szopka. Mam wrażenie, że co roku jest to ta sama budowla.

 

 

Po godzinie 16 udałam się do Hotelu Astra, w którym odbywało się spotkanie. Prezes Maria Gratkowska Scarlini przywiozła na tę okazję swoją kolekcję szopek krakowskich.

 

Goście byli zachwyceni i szopki oglądali ze wszystkich stron. Są kolorowe i oryginalne, takich we Włoszech nie ma.

 

 

Ja z kolei przywiozłam z Polski opłatki. Chiałam, żeby każdy mógł je potem zabrać do domu i podczas Wigilii podzielić się z bliskimi.

 

Na spotkanie specjalnie przyszła Włoszka mieszkająca we Florencji, pani Mara Faggioli. O prelekcji dowiedziała się od znajomej z Polski, Mai, która w Warszawie prowadzi Italomanię. Jaki ten świat mały!

 

Spotkanie rozpoczęło sie o godzinie 17. Przywitał mnie prezes Fundacji Romualdo del Bianco. Zrobiło mi się bardzo miło, bo zarówno ten pan jak i pani Michaela z Republiki Czeskiej (z którą byłam w ciągłym kontakcie telefonicznym, zajmowała się organizacją spotkania oraz projekcją zdjęć) nazywali mnie dottoressa. We Włoszech tak  mówi się między innymi do osób, które są magistrami. W prezencie dostałam tę oto książkę z dvd o 2000 lat historii Florencji. W święta obejrzę film.

Prelekcja miała trwać 45 minut, a przeciągnęła się do 2 godzin. Bo jak tu powiedzieć o naszych tradycjach w tak krótkim czasie!

 

Na telewizorze powoli przechodziły zdjęcia moje prywatne, związane ze świętami. Pojawiły się również polskie napisy.

 

 

Do moich opowieści włączyli się prawie wszyscy z sali. Każdy chciał coś powiedzieć… A jak to jest w Republice Czeskiej, a jak to jest i w Rosji lub oczywiście we Włoszech.

Spotkanie zakończyło się światecznymi życzeniami i rozdaniem opłatków. Wszyscy spontanicznie chcieli złożyć sobie życzenia. Tak więc podchodzili do siebie i łamali się opłatkiem.

 

Grupa polska zrobiła sobie grupowe zdjęcie.

 

 

Oby takich spotkań w gronie międzynarodowym było coraz więcej. Oby Polonia włoska integrowała się i wychodziła z ciekawymi inicjatywami. Tego życzę na Nowy Rok 🙂

1 Comment

  1. Gratulacje! Piekne sporkanie!!!

Skomentuj Mazena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *