Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on paź 4, 2017 in Kuchnia toskańska, Kuchnia włoska, Moja Toskania, Viva la pasta! | 2 comments

Viva la pasta, cz.77: Pennette alla frantoiana

Viva la pasta, cz.77: Pennette alla frantoiana

Pennette alla frantoiana najlepiej smakują ze świeżo wyciśniętą oliwą z oliwek. Ale takiej jeszcze nie ma, więc poradzimy sobie w inny sposób. Po prostu dodamy oliwę z oliwek extravergine, która akurat mamy w domu.

Do tego typu dania wspaniale pasuje małe penne, czyli pennette. Moje danie wyszło bardziej zielone niż czarne, a to ze względu na rodzaj jasnych oliwek. W Polsce takich chyba nie znajdziecie, więc wasze pesto oliwkowe będzie ciemne.

Makaron jednocześnie ze mną wykonała Ania z Bajkorady, współautorka serii wspisów pt. Viva la pasta!

Pennette alla frantoiana

Przepis na 5 osób:

500 gram makaronu pennette

1 słoik czarnych oliwek bez pestek (mój słoik miał 290 g)

40 g natki pietruszki

2 ząbki czosnku

sól (Julcia poleca różową)

około 4 łyżek oliwy z oliwek extra vergine

Pozostałe składniki

Kilka listków natki pietruszki do ozdobienia talerza

 

Przygotowanie:

Obieramy czosnek, obrywamy liście natki pietruszki, myjemy je i osuszamy.

Miskujemy na jednolitą masę: czosnek, natkę pietruszki, sól, oliwę i czarne oliwki (kilka oliwek możemy zostawić do dekoracji talerzy).

Gotujemy makaron. Odcedzamy i łączymy z pesto oliwkowym.

Przekładamy na talerze. Ozdabiamy oliwkami i listkami natki pietruszki.

 

A teraz zajrzyjmy do Ani z Bajkorady. Ona też wykonała pennette alla frantoiana. Klikijcie tutaj.

 

2 komentarze

  1. Było pysznie! Moje faktycznie ciemniejsze:)

    • 🙂

Skomentuj Aleksandra Seghi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *