Pages Menu
TwitterFacebook
Categories Menu

Posted by on mar 28, 2017 in Eko Toskania, Moja Toskania | 0 comments

Wiosna na farmie

Wiosna na farmie

Wiosna wszedzie, dluzszy dzien, az sie chce przebywac na swiezym powietrzu. I rzeczywiscie rano trekking idzie jak „po masle”. Na koniu tez Julci jezdzi sie milo. Niektorzy zalozyli juz krotkie rekawki.

W sobote bylismy  u naszej drogiej znajomej. Pozdrowilismy osiolka Nino, ktory jak pamietacie pochodzi z parku z Collodi.

Gabriella go uratowala, bo w parku go juz nie chcialo, bo juz nie pracowal, juz zrobil swoje… Teraz u Gabrielli zyje sobie na emeryturze i ma sie dobrze. Ma nowa towarzyszke do „rozmow”. Koza nie odstepuje go na krok.

Na farmie naszej znajomej urodzily sie kozy. Jedna zostala odtracona przez mame i Gabriella musiala stac sie mama adopcyjna. Koza Emma ma tydzien i wymaga calodobowej opieki. Pije z butelki mleko mamy. Ale musi byc cieple, bo zimnego nie chce 😉

Weekend byl cieply i sloneczny. Napisze tylko, ze w sobote temperatura doszla do 27 stopni!

A dla wielbicieli gasiorow takie oto zdjecie:

Post a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *